Magazyn na Szczycie wydanie drukowane nr (20) 10/2021
Magazyn Ludzi Gór
Producent: MAGAZYN NA SZCZYCIE
Stan produktu: nowy
Cena: 19.90 zł brutto
- Czas dostawy: 3 dni
Koszty dostawy:
- Orlen Paczka 9.50 zł brutto
- Pocztex 25.00 zł brutto
- Przesyłka listowa nierejestrowana 4.50 zł brutto
- Paczkomaty InPost 14.00 zł brutto
- Kurier InPost 21.00 zł brutto
Mamy nadzieję, że tak jak w poprzednim sezonie zima nas nie zawiedzie i śniegu nie zabraknie. Dlatego w grudniowym numerze „Na Szczycie” poświęciliśmy trochę więcej miejsca skiturom. Gdy rok temu lockdown skutecznie przeszkodził nam uprawiać różne sporty – z klasycznym narciarstwem zjazdowym na czele – to właśnie skitury stały się w górach prawdziwym odkryciem. Bo przecież na nartach można nie tylko zjeżdżać, ale i podchodzić.
O co konkretnie chodzi w tym sporcie wyjaśnia dr Adam Staszkiewicz, trener pierwszej klasy w narciarstwie alpejskim. To on na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach odpowiada za letnie i zimowe obozy oraz szkolenia instruktorsko-trenerskie, które obejmują także zajęcia ze skituringu. O zmaganiach na skiturach mówi też w specjalnym wywiadzie Adam Małysz – nasz wielokrotny mistrz świata i wicemistrz olimpijski. A gdzie w Tatrach wybrać się na pierwszą wycieczkę skiturową? Polecamy Wam Dolinę Chochołowską i dalej na Grześ i Rakoń. Natomiast Anna Tybor, pierwsza kobieta na świecie, która zjechała na nartach z Manaslu, opowiada szczegółowo o swojej przygodzie ze skiturami.
Ale wiemy, że nie wszyscy kochają narty. Zapraszamy Was zatem w Alpy do Szwajcarii. Z kolei tuż za naszą zachodnią granicą - w Górach Żytawskich niedaleko Zgorzelca – są trzy piękne via ferraty, które można zrobić w ciągu jednego dnia. Nie są to oczywiście Dolomity, ale na pewno będziecie z nich zadowoleni.
A kto woli tradycyjne wędrówki po polskich górach, to tym razem polecamy Bieszczady (Połoninę Caryńską oraz Smerek) oraz Beskid Wyspowy. Agnieszka Dziadek idzie ponad 100 km ze Szklarskiej Poręby do Paserki, próbujemy swoich sił w Górach Bialskich i na Śnieżniku. A jakby komuś było mało, to Maria Gowin, która od 52 lat pracuje w schronisku na Hali Lipowskiej, opowiada, jak to kiedyś w Beskidach było.
Miłej lektury i do zobaczenia na zimowych szlakach.
Kod producenta: 678
Ten produkt nie ma jeszcze opinii
Twoja opinia
aby wystawić opinię.